wtorek, 24 kwietnia 2012

12.Louis!.

Siedzisz na kanapie i czytasz książkę. Nagle słyszysz głos Lou z kuchni;
L; Gdzie one są!
T; Ale o czym ty mówisz.
L; To ty ją masz!
Wybiegł z domu, za 15 minut dostałaś smsa od Nialla; 'Chodź do nas, szybko'. Tak zrobiłaś. Gdy weszłaś do nich do domu wszyscy na cb 'skoczyli';
Li; Co ty mu zrobiłaś!
Z; Zamknął się w łazience i płacze.
Pobiegłaś do niego, a chłopacy za tb;
T; Kochanie,otwórz. Proszę.
L; Nie ma mowy!
T; Ale co ja zrobiłam
L; Ty już dobrze wiesz co!
N; Czy ty go zdradziłaś!
T; Oczywiście, że nie!
L; Ona zjadła ostatnią marchewkę!
T,Li,N,Z,H; -,-
H; Przecież to Louis ,można było się domyślić o co chodzi!
Poprosiłaś go aby wyszedł. Zrobił to tylko dlatego, że kupiłaś mu dużo marchewek. Wszystko się dobrze skończyło.
/Przepraszam, ale nie miałam weny/
Pauli!.♥xx
Hope u like it!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz