sobota, 14 kwietnia 2012

6.Louis!.

Wieczorem mają przyjść na kolację rodzice Lou. Chciałaś upiec ciasto marchewkowe, ale nigdzie nie mogłaś znaleźć kupionych marchewek;
T; Lou, wiesz może gdzie się podziały marchewki!
L; Jakie marchewki.-przyszedł do kuchni.
T; Czy ty je znowu zjadłeś!!
L; Przepraszam kochanie, ale wiesz że nie mogę się im oprzeć!
T; To z czego ja teraz upiekę ciasto marchewkowe,
L; A właśnie! Zapomniałem ci powiedzieć, że rodzice odwołali przyjazd.
T; Dlaczego mi nie powiedziałeś! Wiesz jak się przed tym wyjazdem denerwowałam! Miałam poznać twoich rodziców! - pleciesz bez sensu.
L; Oj, spokojnie!- zamyka ci usta pocałunkiem.
/Gabi♥
Hope u like it!.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz