Ostatni dzień nauki
przed świętami. Cały dzień spędziłaś na uczelni. Wracasz do domu z gorączką 39
stopni, katarem i bolącym gardłem. To wszystko przez to, że zapomniałaś czapki,
a padał śnieg i jeszcze po drodze do domu oblało cię wodą z kałuży
przejeżdżające auto.
T; Hej kochanie!-
wołasz od progu do swojego chłopaka Liama, tak właśnie Liama Payna z One
Direction. Poznaliście się przez TT. Pisałaś jako fanka skończyłaś jako
dziewczyna.
L; O matko! Jesteś
cała rozpalona!
T; To tylko zwykłe
przeziębienie! O widzę, że przygotowałeś kolację, dziękuję jesteś kochany!
L; Nic z tego! Jesteś
chora! Dzwonię po lekarza, a ty się przebierz i marsz do łóżka!
T; Ale Liam!
L; Żadnego ale.
Już, już! Chyba nie chcesz żebym musiał cię ukarać *porusza
znacząco brwiami*
T; I tak nic z tego, bo jestem chora!
*wystawiasz mu język i zmierzasz w
stronę łazienki*
Lekarz już pojechał. Okazało się, że
masz zapalenie oskrzeli, czyli święta spędzisz w domu. Leżycie razem z Liamem w
łóżku w Boże Narodzenie:
T: Dziękuje, że się mną opiekujesz,
ale nie możesz całych świąt przeleżeć ze mną w łóżku. Jedź do swojej rodziny, na pewno się ucieszą!
L; Nie ma mowy! Skoro ty się z łóżka nie ruszysz to ja też nie. Przecież obiecałem twojej mamie, że w Londynie się tobą zaopiekuję.
T; No tak, ale to nie oznacza, że musisz siedzieć cały czas w domu.
Jeszcze długo się tak kłóciliście, aż Liam wyszedł z domu, a ty zostałaś sama w BN.
-dzwoni telefon-
T; Słucham.- akuratnie teraz musiała zadzwonić twoja mama.
TM; No hej słońce, chciałam ci złożyć,
T; Dziekuję - pociągasz nosem- Wszystkiego najlepszego!
TM; Coś się stało, mi możesz powiedzieć wszystko.
T; Nie, po prostu jestem chora. Muszę kończyć. Papa.
Rozłączyłaś się. Nie chciałaś z nią rozmawiać. Liama nie było całą noc, za to ty cały czas płakałaś. Nagle ktoś wchodzi do domu. W drzwiach sypialni widzisz Liama. Zobaczyłaś, że się pakuję;
T; Co ty robisz!
L; Dziś śpię u Harrego.- nawet na cb nie spojrzał.
T; Proszę cię zostań, nie powinnam się w tedy z tb kłó...-zemdlałaś.
Obudziłaś się w szpitalu. Liam nawet nie pamiętał, ze się pokłóciliście. Okazało się, że jesteś w ciąży. 9 miesięcy potem urodziłaś śliczna córeczkę, która nazwaliście Julie.
/ Pauli!.♥xx
Hope u like it!.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz